Wszystkie kredyty w jeden w jednym banku? Ależ oczywiście! To jest możliwe! Tylko jakie korzyści przyniesie taka operacja? Na to pytanie należy szukać odpowiedzi w momencie, kiedy obsługa zaciągniętych zobowiązań zaczyna przerastać Twoje możliwości finansowe.
Jeżeli masz:
1. odpowiednią zdolność kredytową i
2. pozytywną historię kredytową, to
z konsolidacją kredytów nie powinno być kłopotu w żadnym banku. Odwrotna sytuacja, czyli kiedy zaprzestaniesz regulować raty kredytowe lub pojawiają się opóźnienia w ich płatnościach, oznacza, że szansa na uzyskanie takiego kredytu są bardzo małe.
Dlatego, jeżeli bierzesz pod uwagę możliwość takiego rozwiązania, to warto jest działać szybko i to w sytuacji, kiedy ocena kredytowa jest pozytywna i antycypujesz wystąpienie problemów finansowych.

Im lepszą masz zdolność kredytową, to i z pewnością lepsze warunki kredytowania (czytaj: tańszy kredyt) możesz uzyskać. A na wysokość zdolności kredytowej wpływa wiele czynników, z których najważniejsze są oczywiście uzyskiwane dochody i ponoszone wydatki. To czy dostaniesz kredyt zależy również od tego jaką masz umowę o pracę, Twojego wieku, gdzie pracujesz, w jakim mieście mieszkasz, jakie masz wykształcenie, itp.
Jeżeli zatem chcesz połączyć wszystkie kredyty w jeden, tak aby zredukować liczbę zobowiązań do niezbędnego minimum, to musisz wykazać przed bankiem, że masz z czego płacić raty. Jeżeli bank uzna, że miałaś problemy ze spłatą dotychczasowych rat, to nie ma on gwarancji, że poradzisz sobie w perspektywie kolejnych miesięcy i lat.
Kredyt oddłużeniowy a kredyt konsolidacyjny
Bardzo często, i błędnie jednocześnie, kredyt konsolidacyjny jest utożsamiany z kredytem oddłużeniowym, bo tak naprawdę nie ma tzw. kredytu oddłużeniowego. Jeżeli taki produkt by istniał, to wystarczyłoby złożyć wniosek z prośba o oddłużenie i zobowiązanie zostałoby „wymazane” z zapisów bankowych.
Kredytobiorca, który zalega ze spłatą rat kredytowych, otrzyma odmowę udzielania kolejnego finansowania W KAŻDYM BANKU. Nawet wówczas, gdyby chciał zrestrukturyzować swoje zadłużenie i obniżyć wysokość raty lub chociażby uzyskać prolongatę w spłacie.
Bez względu na podjęte (lub nie podjęte) działania, zadłużenie pozostaje, a z pewnością rozwiązaniem tego problemu nie będzie pożyczka pozabankowa w firmie pożyczkowej. Nawet wówczas, kiedy otrzymałbyś takie wsparcie (?) finansowe i zapłaciłbyś ratę, to i tak musisz pożyczkę oddać (pytanie: z czego?), a jednocześnie Twoje zadłużenie mocno wzrośnie i kto wie, czy za kilka miesięcy nie utracisz całkowicie płynności finansowej.

Restrukturyzacja zadłużenia musi być podjęta:
- zanim wystąpią kłopoty finansowe,
- kiedy masz pozytywną ocenę kredytową.
Może dotyczyć:
- tylko jeden umowy kredytowej, wówczas należy podjąć rozmowy z bankiem w sprawie zmiany jej zapisów (podpisanie aneksu),
- kilku różnych zobowiązań i skonsolidowaniu ich w jeden kredyt.
Kredyt konsolidacyjny jest kredytem celowy
A to oznacza, że może być przeznaczony tylko na spłatę „starych” zobowiązań. Dzięki niemu można zamknąć dotychczasowe zobowiązania nowym kredytem. Najczęściej konsolidacji podlegają kredyty i pożyczki gotówkowe, ale banki dopuszczają również możliwość skonsolidowania zadłużenia na rachunkach ROR, limitów kredytowych. kart kredytowych oraz kredytów i pożyczek:
- samochodowych,
- ratalnych,
- studenckich,
- hipotecznych.
Pełen zakres konsolidacji, jej warunki (np. minimalny i maksymalny zakres, liczba zobowiązań, produkty z tego samego banku), zależą od polityki kredytowej prowadzonej przez bank oferujący kredyt.
Połączenie wielu zobowiązań w jeden kredyt i wydłużenie czasu jego spłaty, automatycznie sprawia, że co prawda liczba rat wzrośnie, ale miesięczne wydatki z tytułu regulowania zadłużenia będą niższe.
Ze strony technicznej wygląda to (w pewnym skrócie) następująco:
1. Bank sprawdza zdolność i wiarygodność kredytową potencjalnego kredytobiorcy. Jeżeli jest pozytywna, bank przedstawia ofertę i można wówczas:
2. Wypełnić wniosek kredytowy i wyszczególnić konsolidowane zobowiązania.
3. Następuje ponowna i ostateczna analiza kredytowa, przedstawienie ostatecznych warunków kredytowania. Jeżeli klient je akceptuje, to:
4. Bank przejmuje na siebie stare zobowiązania, spłaca wierzycieli i udziela kredytu w wysokości sumy zobowiązań przedstawionych do konsolidacji.
Podział kredytów konsolidacyjnych ze względu na zabezpieczenie
Kredyty konsolidacyjne można podzielić na zabezpieczone (hipoteczne) i niezabezpieczone (gotówkowe). Różnią się one od siebie przede wszystkim ceną oraz maksymalnym okresem kredytowania.
Kredyt konsolidacyjny hipoteczny zabezpieczony jest hipoteką na nieruchomości i jest on niżej oprocentowany od gotówkowego, a okres kredytowania może wynieść nawet i 20 lat.
Jeżeli nie posiadasz odpowiedniej nieruchomości lub nie chcesz jej obciążać hipotecznie, to wówczas należałoby skorzystać z kredytu konsolidacyjnego gotówkowego. Jego główna zaleta to zdecydowanie mniej formalności, ale maksymalna kwota z reguły nie przekracza 200 tys. zł, a najdłuższy okres kredytowania to 8 – 10 lat.
Kiedy opłaca się wziąć kredyt konsolidacyjny?
Właściwym pytaniem byłoby czy opłaca się? I tutaj odpowiedź byłaby jednoznaczna: pod względem kosztów – nie opłaca się. Jak to zresztą jest z każdymi kredytami i pożyczkami konsumpcyjnymi.
Jeżeli przyjmujesz inne kryteria, nie kosztowe, to odpowiedź jest już bardziej skomplikowana. Ale o tym przeczytasz poniżej.
Każdy kredyt, w tym również i kredyt konsolidacyjny, wiąże się z dodatkowymi kosztami. Nie jest tak, że oddajesz tylko pożyczony kapitał, albo zwracasz tylko 75% (o! i wówczas to byłaby opcja opłacalna!).
Całkowita kwota do oddania = Pożyczony kapitał + Koszty całkowite
Podstawowym i najważniejszym elementem kosztów, który ma decydujący wpływ na całkowity koszt kredytu są: ODSETKI. Dodatkowo bank naliczy prowizję (ale jest sporo ofert bez prowizji) i mogą wystąpić również inne koszty, np. opłaty dodatkowe czy wykupienie ubezpieczenia.
Odsetki są naliczane według oprocentowania nominalnego, a ich wysokość jest pochodną:
- wysokości kredytu konsolidacyjnego,
- czasu kredytowania,
- wyboru rat – malejące lub stałe.
Dłuższy okres spłaty kredytu, to z jednej strony mniejsza rata, ale z drugiej podwyższenie całkowitych kosztów odsetkowych. A to już oznacza droższy kredyt.
Z konsolidacją jest ten problem, że musisz zwrócić bankowi więcej, niż w sytuacji, kiedy spłata konsolidowanych zobowiązań następowałaby tak jak dotychczas. Wyjątek: oprocentowania nominalne starych kredytów są znacznie większe od nowego, zaproponowanego przez bank konsolidujący kredyty. Dlatego tak ważne jest, aby dokładnie przeanalizować koszty kredytowe, jak to wygląda przed konsolidacją i po, o ile więcej wzrośnie Twoje zadłużenie, czy coś zyskujesz, itp.
Wszystkie kredyty w jeden! Trochę przykładów konsolidacji
Zdecydowanie większość osób chciałaby zobaczyć, jak to wygląda w praktyce. Można się jednak posłużyć wyłącznie przykładami. A to dlatego, że każdy przypadek jest indywidualny. Ma to związek z konsolidowanymi produktami, wysokością kredytu i okresem spłaty, wyborem banku i najważniejsze: zdolnością i wiarygodnością kredytową. Korzystając z rankingów kredytów konsolidacyjnych należy te wszystkie ograniczenia (a zwłaszcza te ostatnie) wziąć pod uwagę.
Dobrze. Wracając do meritum sprawy.
Przypuśćmy, że konsolidacja dotyczy zadłużenia 14900 zł i kredyt w takiej wysokości otrzymujmy. Spłacany jest w 71. równych ratach kapitałowo-odsetkowych. Oprocentowaniem nominalne stałe (nie zmieni się przez cały czas spłaty kredytu, nawet gdy wzrosną lub spadną stopy procentowe ustalane przez RPP): 14,99% w stosunku rocznym. Od wysokości zależeć będą oczywiście odsetki. Prowizja wynosi 9,87% wartości udzielonego kredytu.
Jak będzie wyglądać całkowity koszt kredytu konsolidacyjnego z uwzględnieniem kosztów składowych?
Całkowity koszt kredytu 9 885,99 zł, który składa się z:
- odsetek: 8 414,16 zł,
- prowizji 1 471,83 zł.
RRSO wynosi 20,49%, a rata kredytowa ok. 349 zł.
Jeżeli zatem poprzednia rata (suma rat miesięcznych konsolidowanych zobowiązań) wynosiła np. 649 zł, to po konsolidacji, o ponad 300 zł zmniejszy się strona wydatkowa w budżecie domowym. Jednocześnie jednak Twoje zadłużenie zwiększa się o całkowity koszt kredytu 9 885,99 zł (nie ujęte są ewentualne zwroty części kosztów ze spłaconych wcześniej zobowiązań). Do zadłużenia poprzedniego (przed konsolidacją) powrócisz dopiero za 14 miesięcy.
Wszystkie kredyty w jeden, tylko w szczególnych przypadkach
Podsumowując: konsolidacja jest kierowana przede wszystkim do tych osób, które mają pewne trudności ze spłatą zaciągniętych zobowiązań. Powody takiej sytuacji mogą być różne, począwszy od zmniejszenia się uzyskiwanych dochodów, poprzez „przekredytowanie„, kończąc na braku możliwości ograniczenia innych wydatków.
Innym motywem może być również poprawa zdolności kredytowej i chęć skorzystania z dodatkowej gotówki. Zamiast „dokładać” kolejną pożyczkę (a może okazać się, że jej nie uzyskasz ze względu na ograniczoną zdolność kredytową), można skonsolidować kredyty i pożyczki, a w ramach konsolidacji uzyskać dodatkową gotówkę.
Czy powinniśmy jednak spłacać stare kredyty zaciągając nowy? Przecież w takiej sytuacji wzrasta ogólne zadłużenie i może to grozić wpadnięciem w spiralę zadłużenia? Jeżeli nie masz żadnych oszczędności i perspektyw na zwiększenie dochodów lub też ograniczenie innych wydatków, to jest to jedyne racjonalne rozwiązanie. Warunek jest jednak jeden: nie skorzystasz z dodatkowej gotówki i w następnych miesiącach (i latach) nie weźmiesz żadnego nowego kredytu. Tylko w te sposób można poprawić finanse. W przypadku, kiedy nastąpi ich poprawa, zwiększą się z czasem dochody, to można wziąć pod uwagę również wcześniejsza spłatę zobowiązania.
"Wszystkie kredyty w jeden, czyli konsolidacja kredytowa w 2023". Artykuł zaktualizowany 3 stycznia 2023 r.
Dodatkowe informacje, rozszerzenie tematu:
- Konsolidacja kredytów i kredyt konsolidacyjny na kłopoty domowego budżetu. Warto również podjąć działania dodatkowe.
- Kredyt gotówkowy w czasach rosnącej inflacji. Pożyczać czy poczekać na lepsze czasy?
Pomyliłaś się w kredytach?! To tak jak wybrać niewłaściwego lekarza! Dobrze, że do parabanku nie poszłaś…
Ja dwukrotnie konsolidowałam kredyty. Pierwszy raz to dobre parę lat temu, kiedy… nie wiedziałam co to za kredyt. Zamiast gotówkowego wzięłam konsolidacyjny. Dzięki temu, kilka lat już w pełni świadomie wzięłam konsolidacyjny, aby pozbyć się kart kredytowych i pożyczki, kiedy braliśmy z mężem kredyt hipoteczny na mieszkanie. Warto o nim pomyśleć kiedy faktycznie chcemy obniżyć ratę i poprawić zdolność kredytową.