Redakcja: Marek Kamiński. 2024-09-29 – ostatnia aktualizacja. Wiarygodne źródło informacji Artykuły w serwisie KredytyPorownywarka.pl są starannie opracowywane przez doświadczonych autorów, bazując na wiarygodnych źródłach. Wykorzystujemy dane z renomowanych raportów branżowych, analiz rynkowych oraz opinii ekspertów finansowych. Nasze publikacje mają charakter informacyjny i edukacyjny, nie są poradami inwestycyjnymi ani rekomendacjami finansowymi. Dążymy do dostarczania czytelnikom rzetelnej wiedzy, pomagającej w podejmowaniu świadomych decyzji finansowych..
Zdolność kredytowa jest podstawowym czynnikiem, który decyduje o przyznaniu kredytu. Oczywiście jest jeszcze kilka innych czynników, które bank bierze pod uwagę, ale ten jest najważniejszy.
Zdolność kredytową możemy oszacować, ale nie wyliczymy jej samodzielnie. Nie ma bowiem jednego wzoru do jej wyliczenia, a wszelkiego rodzaju kalkulatory są tak w zasadzie jedynie zabawkami dla przyszłych klientów banku. Każdy z nich ma własny algorytm wyliczający zdolność kredytową, inny zakres czynników jest brany pod uwagę i inną wagę zostają im przypisane. Dlatego może się zdarzyć sytuacja, że jeden bank odmówi nam przyznania kredytu, a inny uzna, że mamy wystarczającą zdolność kredytową.
Bez względu jednak na to, jaki wzór stosuje bank do jej wyliczenia, to większość z nich bierze pod uwagę takie same elementy. O najważniejszych powiemy za chwilę.
Po co bank ocenia zdolność kredytową klienta?
Instytucja finansowa, taka jak bank czy SKOK, musi znaleźć odpowiedź na pytanie czy wnioskujący o kredyt poradzi sobie z jego spłatą na określoną kwotę i na dany okres czasu. To nie tylko bowiem pożyczony kapitał, ale również odsetki i pozostałe koszty kredytowe.
Jakie parametry są brane do wyliczania zdolności kredytowej?
Wszystkich parametry nie są znane, ale o niektórych możemy powiedzieć więcej, ponieważ informacje o nich podaj klient wypełniając wniosek kredytowy.
Banki obliczając zdolność kredytową klientów zajmują się dwoma obszarami: analizą ilościową wysokości i stabilności dochodów oraz analizą jakościową cech klienta. Poniżej skupimy się wyłącznie na analizie ilościowej, którą można poprawić lub… zepsuć.
Wysokość uzyskiwanych dochodów
Brak dochodów przekreśla szanse na uzyskanie kredytu w banku, a ich wysokość w bardzo dużym stopniu wpływają na zdolność kredytową.
Inną zdolność kredytową będzie miała osoba uzyskująca dochód 2000 zł netto, a inną osoba, której dochody netto są dwukrotnie wyższe. W przypadku kredytów i pożyczek gotówkowych, bank sprawdza, jak kształtują się nasze zarobki na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy, a w przypadku kredytów mieszkaniowych sprawdzane są zarobki nawet za ostatni rok.
Regularność uzyskiwanych dochodów
Poza wysokością dochodów, bank bierze również regularność wpływów na rachunek. Co z tego, że w ostatnich trzech miesiącach wpływy były na wysokim poziomie, kiedy wcześniej wpływały w małych kwotach lub były nieregularne? Bank musi mieć pewność, że będziemy w stanie terminowano spłacać zobowiązanie przez cały okres kredytowania.
Rodzaj umowy o pracę
Dla banku lepszym klientem jest wnioskodawca zatrudniony na umowie o pracę na czas nieokreślony niż osoba z umową zlecenie. W tym pierwszym przypadku dochody są stabilne i długookresowe. Nie oznacza to oczywiście, że osoby zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych lub prowadzące działalność gospodarczą nie otrzymają finansowania z banku.
Jeżeli mamy np. umowę o dzieło czy zlecenie i co miesiąc otrzymujemy wynagrodzenie, to z pewnością bank nie będzie się bał udzielić kredytu. Podobnie jest w przypadku prowadzonej działalności gospodarczej, firmy działającej od kilku lat i przynoszącej regularnie dochody.
Wydatki, czyli nasze pasywa
No dobrze. Zarabiamy średnią krajową, ale i tak bank odmówił nam przyznania kredytu. Dlaczego? Być może nasze wydatki są tak duże, że kwota, która zostaje nam „na rękę” jest zbyt mała.
Wydatki, które ponosimy, obejmują między innymi: – koszty ponoszone w związku z utrzymaniem gospodarstwa domowego, – koszty związane ze spłacaniem aktualnych zobowiązań (kredyty i pożyczki, pożyczki ratalne, karty kredytowe, limity w rachunku, jak również poręczenia kredytowe).
Poprawa zdolności kredytowej
Czy można poprawić zdolność kredytową? Są tylko dwa sposoby, aby to zrobić:
- zwiększyć dochody lub/i
- obniżyć wydatki, przede wszystkim związane z obsługą obecnego zadłużenia.
W drugim przypadku możemy wziąć pod uwagę:
- rezygnację z kart kredytowych, limitu kredytowego (oba produkty zmniejszają naszą zdolność kredytową, nawet kiedy z nich nie korzystamy),
- wcześniejszą (lub częściową) spłatę posiadanych innych zobowiązań,
- przeprowadzenie konsolidacji kredytów i zmniejszenie nowej raty kredytowej.
Historia kredytowa. Biuro Informacji Kredytowej
Podobnie jak nie ma „kredytu dla każdego”, podobnie nie ma „kredytu bez BIK”. Bank zawsze sprawdzi naszą historię kredytową w Biurze Informacji Kredytowej. Zaciągnięte kredyty i spłacane raty kredytowe zawsze obniżają naszą zdolność kredytową, ale gorszą sytuacją jest brak udokumentowanej historii kredytowej (nigdy wcześniej nie spłacaliśmy kredytu) lub opóźnienia w spłacie zobowiązań.
Pozytywna historia kredytowa jest kluczowa przy podejmowaniu przez bank decyzji o przyznaniu finansowania. Jeżeli w przeszłości spłacaliśmy zaciągnięte długi w terminie, to taka sytuacja przemawia na naszą korzyść. Ale, kiedy jest odwrotnie, to nasze szanse na uzyskanie kredytu w banku radykalnie się zmniejszają.
BIK jest Twoim sprzymierzeńcem
W BIK znajdują się informacje na wszystkich zobowiązań zaciągniętych w bankach i SKOK-ach, a nawet dotyczących niektórych firm pożyczkowych. Informacje odnoszące się do kredytów i pożyczek dotyczą zarówno tych, które zostały spłacone terminowo, jak i te które zostały spłacone z opóźnieniem (lub wcale). Im dłuższa pozytywna historia kredytowa, to tym na lepsze warunki kredytowania możemy liczyć.
Warto zatem pamiętać, aby nie tylko nie zalegać z ratami kredytowymi, ale również płacić na czas za… rachunek telefoniczny, prąd czy gaz. Obecność w Krajowym Rejestrze Długów (KRD) jest również argumentem dla banku, aby nie udzielić nam kredytu.
Jaki kredyt potrzebujesz?
Rodzaj kredytu, jego wysokość, czas spłaty mają również duże znaczenie przy wyliczaniu zdolności kredytowej. W przypadku niewielkich i krótkoterminowych pożyczek gotówkowych jest mniej formalności potrzebnych do ich uzyskania niż w przypadku kredytu mieszkaniowego. Można to łatwo sprawdzić w przypadku, kiedy przeglądamy oferty pożyczek gotówkowych na oświadczenie lub kredytów ratalnych. Niekiedy wystarczy przedstawić zaświadczenia o uzyskiwanych zarobkach lub wyciąg z konta bankowego.
Tak łatwo nie będzie już z kredytem mieszkaniowym lub pożyczką gotówkową na dużą kwotę i długi okres kredytowania. Dlatego bank musi dokonać szczegółowej analizy finansowej wnioskodawcy.
Kredyt mieszkaniowy a zdolność kredytowa
W przypadku kredytu hipotecznego bank w szczególności zwraca uwagę na wiek kredytobiorcy – spłacając bowiem ostatnią ratę kredytu, kredytobiorca nie może mieć więcej niż 65-70 lat.
Posiadane oszczędności zwiększają zdolność kredytową, ponieważ mogą być przeznaczone na wkład własny (wymagany minimalny – 10%-20% wartości kredytowanej nieruchomości).
Osoby ubiegające się o kredyt hipoteczny, a które ukończyły 50 lat, muszą brać pod uwagę, że ze względu na długi okres spłaty takiego kredytu, nawet wówczas kiedy pozostałe czynniki brane przy wyliczaniu zdolności kredytowej zostały ocenione pozytywnie, bank może odrzucić wniosek.
Kredyt mieszkaniowy ze współmałżonkiem lub z rodziną jest oczywiście możliwy i pozwala na zwiększenie zdolności kredytowej, ale w takim przypadku każda osoba zostanie oceniona oddzielnie. Wszystko będzie dobrze, jeżeli każda z osób ma pozytywną historię kredytową, natomiast, jeżeli jedna z nich będzie negatywna, to może zadecydować o tym, że bank takiego kredytu nam odmówi.
Ważne informacje, na które warto dodatkowo zwrócić uwagę przy zdolności kredytowej:
- Wytyczne Komisji Nadzoru Finansowego przy ocenie zdolności kredytowej1.
- Wskaźnik DtI (skrót od angielskiego debt to income czyli dług do dochodu) – „procentowo wyrażony stosunek wydatków związanych z obsługą zobowiązań kredytowych i innych niż kredytowe zobowiązań finansowych (z których klient detaliczny nie może się wycofać, tj. wynikających m.in. z przepisów prawa lub mających charakter trwały i nieodwołalny, np. alimenty, pożyczki, poręczenia, gwarancje) do dochodów.”2.
Przykład wyliczenia wskaźnika DtI (poniżej 50%)
- Dochód netto (umowa o pracę): 2500 zł.
- Rata spłacanego kredytu: 200 zł.
- Rata wnioskowanego kredytu na mieszkanie: 1000 zł.
DtI = ((200 + 1000) / 2500) x 100% = 48%
Co oznacza wynik 48%? Wynik mówi o tym, że 48% dochodów będzie wydawanych na obsługę zobowiązań kredytowych. Czy to dobrze czy źle? Rekomendacja S sugeruje bankom zwracać szczególną uwagę na zdolność kredytową klientów, których dochody nie przekraczają średnich w danym regionie, a wskaźnik DtI przekroczył 40%. W przypadku kiedy klient zarabia powyżej średniej, granicę ustalono na 50%.
Przykład wyliczenia wskaźnika DtI (powyżej 50%)
- Dochód netto (umowa o pracę): 5400 zł.
- Rata spłacanego kredytu: 900 zł.
- Rata wnioskowanego kredytu na mieszkanie: 1900 zł.
DtI = ((900 + 1900) / 5400) x 100% = 52%
PLUSY wskaźnika DtI: szybki sposób na sprawdzenie relacji długu do dochodu.
MINUSY wskaźnika DtI: nie uwzględniany jest okres czasu pozostający do spłaty zadłużenia.
Możemy zadać sobie również pytanie: czy osoba, które zarabia 3000 zł, niemająca żadnych zobowiązań kredytowych, wychowująca samotnie dwójkę dzieci ma większą zdolność kredytową niż singiel z 2500 zł „rękę” i z ratą miesięczną 200 zł? Nie. Banki poza wskaźnikiem DtI, który w przypadku wspomnianej osoby z dwójką dzieci wyniósłby 0%, sprawdzają jeszcze inne parametry. Jednym z nich jest dochód dyspozycyjny.
Dochód dyspozycyjny
Wskaźnik dyspozycyjny DI jest to inaczej dochód dyspozycyjny, czyli to, jak wygląda relacja miesięcznych wydatków związanych z utrzymaniem, do uzyskiwanych dochodów.
Nie jest to również wskaźnik niepozbawiony wad. Każdy z nas wie (banki również), że trudno jest dokładnie ustalić takie koszty. Po drugie, banki są świadome tego, że wnioskodawcy wykazują tendencję do obniżania takich kosztów, dlatego ustalają one minimalne koszty utrzymania dla danego regionu kraju oraz danej ilości osób pracujących i niepracujących w gospodarstwie domowym.
Możemy zatem uczciwie wpisać we wniosku, że nasze koszty utrzymania wynoszą 800 zł na miesiąc, a bank i tak przyjmie do obliczeń swoją kwotę, np. 1200 zł. Ale w drugą stronę to nie działa 🙂 Jeżeli nasze koszty wyniosą 800 zł, to bank do obliczeń przyjmuje tę większą.
Analiza jakościowa cech klienta wg Rekomendacji S
Jest to analiza polegająca na ocenie cech klienta, które mają istotny wpływ na skłonność klienta do spłaty zaciągniętego kredytu w terminach określonych w umowie.
Czyli co? Wszystko i nic. Banki analizujące wniosek kredytowy mogą tak naprawdę dopasować pod tę definicję niemal wszystko.
Banki tak robią. I mając ustalony profil klienta na podstawie danych statystycznych, określają, że prawdopodobieństwo, że dany klient nie będzie spłacać kredytu wynosi 32%. I wszystko teraz zależy od polityki kredytowej banku, czy przy takiej ocenie bank udziela kredytu.
Źródła i przypisy:
1,2 Rekomendacja S https://www.knf.gov.pl/knf/pl/komponenty/img/rekomendacja_s_8566.pdf.